niedziela, 19 lutego 2012

Poczytaj mi mamo "Domek zapomnienia".

Wczoraj Pan Tau przywiózł nas do domu - lubię się stęsknić za domem, wejść do środka i jakby, w pewnym sensie, odkrywać znane mi kąty na nowo - dziwne uczucie, które już po dłuższej chwili mija - czy też tak macie?
A tęsknota objawiła się we śnie, który miałam poza domem - śniłam, że sprzedaliśmy nasze mieszkanie i jakże płakałam, nie mogąc tego zrozumieć i się z tym pogodzić. Wiedziałam, że już nie zasnę w ukochanej sypialni, nie zatopię się w książce na narożnikowym szezlongu w salonie, nie upichcę niczego w kolorowej kuchni, a i biblioteczka, z której córeczka z zapałem wyrzuca książki z półek, pozostanie poza moim zasięgiem.







Ja właściwie to chciałam nie o swoim domu opowiedzieć, ale o DOMKU ZAPOMNIENIA, ukochanej książeczce dzieciństwa z serii Poczytaj mi mamo. Choć było wiele książeczek, tą znalazłam u kuzynki, która gromadzi dla Młodszego Kuzyna takie skarby i wywołała wspomnienia - jedno po drugim, jednak dopiero teraz zrozumiałam ten tekst... Polecam i zapraszam do lektury.
A w jakie książeczki z serii Poczytaj mi mamo było przyozdobione Wasze dzieciństwo?

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...