2 lutego:
KSIĄŻKA
Książka - wszechobecna, codzienna - tu- ta najbardziej aktualna ze stolika nocnego - choć nie jedyna na nim, gdzie czytam po trochu, na dobranoc. Znaleziona 18 stycznia i wtedy pisałam tu o niej. Nie na raz, bo mimo niewielkiej objętości, obejmuje treścią, łapie za myśli, jest międzysłowna. Lapidarium VI Ryszarda Kapuścińskiego i zakładka - przyjaciółka pilnująca słów.
Coś jest w tym cytacie... Lubię przeglądać, dotykać moje książki, nie mówiąc o niepowtarzalnym zapachu papieru każdej z nich.
OdpowiedzUsuńNabrałam chęci do powrócenia do moich dawno nie czytanych książek. Może faktycznie nieczytane, tak naprawdę nie istnieją...
Ja często wracam do tych przeczytanych (których ważne dla mnie fragmenty zaznaczam) gdy chcę komuś podarować jakiś cytat lub odświeżyć nieco - czasami wystarczy tylko ulubiony fragment :)
OdpowiedzUsuń