3 lutego
NA TALERZU
Śnieg, który- pomijając jeden grudniowy dzień-spadł dzisiaj u nas po raz pierwszy,
zupełnie mnie zaczarował i sprawił, że musiałam uczynić go daniem głównym,
a że zjadałam go wzrokiem przez cały dzień, to pasuje idealnie. Taka uczta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz