poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Chlupot letnich temperatur

W cieniu letnich temperatur.
Ze spotkaniem niejednym wśród eksplodującej zieleni.
Z Lampeduzianką, która odkryła tu rączkę, a tam nóżkę.
Po akademii z okazji Konstytucji 3 Maja - wygranej przepięknie przez dzieci - utalentowane, beztremowe, z lekkością, uśmiechem - chwalone za naturalność, wyczucie aktorskie.
A przedstawienie za to,że mimo ciężkiego tematu, nie okryte patosem - zrozumiałe dla dzieci.
Weekendowe spotkanie ogrodowe i pierwsze konewki w dłoniach z chlupotem.
Ile w tym przejęcia, przemoczenia, przezabawy i przegadania wykonywanych czynności.

 

Druga konewka to Lampa Alladyna, z której Malutka próbowała wyciągnąć Dżina. 















 





4 komentarze:

  1. slodki widok...Maly jak tylko ide podlac kwiecie na balkonie,drepcze za mna i "ja siam,ja siam"wola:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mały pomocnik i w dodatku robi to całkiem "siam" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile radości z tej wiosny dla wszystkich :-))
    Super, że akademia się udała i wszystko poszło po Twojej myśli :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze myślałam, że największą tremą jest występować publicznie, ale bycie reżyserem to ogromny stres.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...