Dlatego wciąż musimy zadawać sobie pytania, raz przez tego, raz przez tamtego,
to znów przez kogoś innego, zadawane raz temu, raz tamtemu, raz komuś innemu,
mimo że i tak wszystkie pozostaną bez odpowiedzi.
Wiesław Myśliwski
Traktat o łuskaniu fasoli
Wspólna podróż na północny - zachód.
Nie tak daleka.
Lampeduzianka z książką, mama z prasą.
Dzierżyła w dłoni tomik Wisławy i co ciekawe, gdy na niego spojrzała, to mówiła "mama":)
Tłumaczyłam jej, że to nie mama tylko Pani, ale Ona z uporem swoje. Najważniejsze to mieć dystans do siebie, a swoją drogą to ciekawe jak dzieci nas widzą:) A żeby wyglądać tak statecznie jak Pani Szymborska to jeszcze mi trochę zostało.
A owe Tutaj Szymborskiej chciałam poczuć na piasku, patrząc to na tekst, to na morze.
Czy się udało?
Był jeden postój na Latte Macchiato i Lampeduziański przegląd folderków, które uwielbia.
Później w drodze był wywiad z Mrożkiem przy kawie - nie mój na szczęście - trafić na takiego rozmówcę - legendę, będącego twardym orzechem do zgryzienia, to nie lada wyzwanie.
Sam dziennikarz Zwierciadła napisał o Mrożku : wywiady z nim są jak walka z Muhammadem Alim. Kiedyś tłumaczył za Proustem, że rozmowa to pustoszenie siebie. Zamiast niej dostałem wywiad "jak z Mrożka". Antywywiad.
I tak rzeczywiście było ; pytanie i niekiedy odpowiedź będąca najboleśniejszym ciosem, bo bez odpowiedzi:
Jakie są pana ukochane miejsca?
Nie powiem panu.
Co pan ostatnio czytał?
Nie powiem panu.
Jak wygląda pana biurko?
Nie odpowiem panu. Dlaczego mam panu opowiadać o moim biurku?
Jestem ciekawy czy jest uporządkowane, czy zabałaganione... Może coś by o panu powiedziało?
Nie jest żadne, nie odpowiem na to.
Jest pan swoja pasją?
Jak umrę to odpowiem panu zza grobu.
To teraz muszę zapytać, w co pan wierzy?
Nie wiem, w co wierzę. Proszę mnie o to również nie pytać.
Momenty ironicznie:
Sam stałem kiedyś w dwugodzinnej kolejce do pana po autograf i zastanawiałem się czy łatwo jest być Sławomirem Mrożkiem?
Wie pan też się nad tym zastanawiam, bo jestem Sławomirem Mrożkiem od 82 lat, więc w końcu muszę się nad tym zastanawiać.
Mądrości życiowe:
Czym jest dla pana starość?
Ja panu nie powiem. Jak pan dożyje, to się pan przekona i pan zobaczy.
Widzi pan świat inaczej niż w przeszłości?
Też nie odpowiem, bo jak odpowiedzieć? Każdy, kto się zestarzeje, będzie przekonany. A to nadchodzi.
Bo jak rozmawiać z kimś Takim, jak zainteresować, przygotować się do wywiadu.
Dobre pytania trudniejsze od odpowiedzi.
Jutro nieco fotografii ze spotkania z morzem.
Wywiad niesamowity.
OdpowiedzUsuńMorze kocham i mogę się tam znaleźć od zaraz na zawsze.
Nie martw się porównaniem do Szymborskiej.
Moja córka na widok kaczki darła się MAMA!!!!
Też mi chyba do niej daleko :-)))
Morze - rozumiemy się świetnie.
UsuńKaczucha może z malutkimi płynęła stąd MAMA:)
Jeszcze nie doszłam do tego wywiadu :-) Ale jestem niedaleko :-)
OdpowiedzUsuńMoże Szymborska ma mądre oczy i to ją ujęło i zobaczyła w nich oczy swojej mądrej mamy :-)
Przyjemnej podróży, bo wywiad to najlepszy cel.
UsuńPiękne to ostatnie zdanie:)
duzo bym dala za ta ksiazke Szymborskiej
OdpowiedzUsuńwywiad mistrzowski:)
Mów o pragnieniach głośno - one się spełniają:)
Usuń