środa, 31 lipca 2013

Nawet w porzeczkowych koralach nie zatrzymam czasu

Dzisiaj.
Małe pieski, starsza dziewczynka, wielobarwne konie.
Kolega spotkany po latach i dzieci nasze zabiegane za sobą.
Dotknęłam wyraźniej upływającego czasu.
Dzień nosił porzeczkowe korale.













18 komentarzy:

  1. Oj, nie wiem co napisać, ja to codziennie dotykam upływającego czasu - cóż, ręką rzeki nie zatrzymasz.
    Całuję serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ręką rzeki nie zatrzymam i tym bardziej nie zawrócę - a czasem na moment - chciałabym... .

      Usuń
  2. niesamowicie żonglujesz słowami ;) i idealnie oddajesz uczucia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudownie zatrzymane chwile :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pisesk, dzieciaczki i konie... pięknie

    OdpowiedzUsuń
  5. Obecność dzieci pozwala wyrazniej uchwycić te chwile,zatrzymać je na moment:)
    To dziwne,gdyż w ciąży nieustannie słyszałam od dorosłych ludzi zupełną tego sprzeczność.

    OdpowiedzUsuń
  6. pięknie. mogę Cię czytać bez końca.

    OdpowiedzUsuń
  7. ...wybacz jeśli się mylę, ale jak dla mnie - Twoje słowa - to cudowne, codzienne i na zawsze do zapamiętania haiku! :) Więcej, więcej proszę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ładnie myśli ubrałaś w słowa. Idealnie...

    OdpowiedzUsuń
  9. czas pędzi nieubłaganie, ważne by potrafić w tym pędzie docenić takie momenty, jak na Twoich fotografiach ;-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...