Gór, chmur, drżeń, zórz,
Łez, chwil, róż, słońc,
Łkań, gwiazd, gróz, mórz -- -- !
O, życie moje!
O, życie moje!
Bierz, gub, trwoń, trać,
W lot, w śmiech, w gniew, w szał!
Żyć! śnić! drżeć! łkać!
Mknij, leć, pędź, w cwał!
O - życie moje!!
O - życie moje!!
Ból? Śmierć? Tak, tak!
Wiem, wiem: czar złud!
Nic, nic! Dzień - ptak!
W pęd! w lot! w wir! w cud!
O, życie, życie moje!
Julian Tuwim Życie moje
W wierszu Juliana Tuwima znalezionym dziś w tomiku "Wiersze na wagarach", który przeglądałam w księgarni, podkreślam wzrokiem niejedno słowo, wytłuszczam drukiem, łowię myślą, chwytam dłonią,
a Dzień - ptak i tak odlatuje. A gdy się go czyta na głos? Sami spróbujcie!
Życiowo - Urodzinowo...
Pan Tau tak okrągłe miał święto jak kulki korali, którymi przyozdobiła ten dzień Lampeduzianka.
Wyśpiewanym Sto lat do uszka (przy dźwiękach obijających się o siebie tulipanów)
i laurkowym dziełem, rzuciła słońce pod nogi ledwo obudzonego tatusia.
Na śniadanie były naleśniki z bitą śmietaną i musem wiśniowym przyrządzone wspólnie słowami "mąka", "cukiel", "jajo", " telaz mieśać"... .
A ostatnio :
- Kochanie, ja zawsze czytam ci bajeczkę, teraz ty przeczytaj - rzuciłam w stronę siedzącej na nocniku córeczki, która z zainteresowaniem wertowała strony podręcznika do języka polskiego dla klasy czwartej, poszukując ukochanego fragmentu książki "Witaj Karolciu".
- Nie mogę, nie mam okulalów! - padła odpowiedź Malutkiej, która zbiła mnie z tropu... .
Pan Tau nosi okulary cały czas, ja w ogóle, więc chyba podpatrzyła babcię, która używa do czytania.
Do wykonania laurki oprócz farb, którymi Lampeduzianka znaczyła teren dzieła, użyłyśmy ilustracji Joanny Gwis |
Do wykonania mojej laurki użyłam "Wysokich obcasów" i zdjęcia Pana Tau |
ale piekne laurki...
OdpowiedzUsuńPanu Tau zycze spelnienia wszystkich marzen!
ja bez okularow jeszcze potrafie czytac,gorzej z patrzeniem w dal :)
Uroczysta bardzo ta Wasza Lampeduzianka - piękna!
OdpowiedzUsuńHa, dziecko to wie jak się wymigać od tego co rodzice mu "każą";)
Już wie, a co będzie dalej?
Usuńlubię Twoje słowa, najlepszego dla Pana Tau ;)
OdpowiedzUsuńDla jubilata uściski, laurki, córeczka piękna, no aż miło się pogapić, poczytać.
OdpowiedzUsuńSto lat dla taty Lampeduzianki :-)
OdpowiedzUsuńJaka piękna mała góraleczka! Słodka!
Dziękujemy:)
Usuń"rzuciła słońce pod nogi ledwo obudzonego" :) piękna z niej elegantka. a wykręt z okularami zapamiętuję, bo sprytny.
OdpowiedzUsuńoglądam dziewczynkę, oglądam... i naoglądać się nie mogieeee :)
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz. Czytając na głos się zatraciłam, porwał mnie.
OdpowiedzUsuńRumiane jabłuszko, ludowa wiosenka, śliczna ta panienka:)
usmiechy sle:))
Właśnie o te zatracenia chodziło:)
UsuńDziękujemy za miłe słowa, życzenia.
OdpowiedzUsuń