piątek, 18 listopada 2011

Już pachnie weekendem...

Już pachnie weekendem... to wspaniały zapach przyjaźni na wyciągniecie ręki,
po zachwyt,
z rozmowami do rana - na to warto czekać pół roku - tyle minęło od ostatniego spotkania.

A poprzedni weekend Lampeduzi kuzyn namaszczony krzyżmem świętym,
a światło trzymał Pan Tau - dumny tata chrzestny.
Dwujęzyczne przyjęcie poza słowami...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...